Asset Publisher Asset Publisher

Czas zadumy, las pełen miejsc pamięci…

Listopad otwiera się czasem zadumy o bliskich, przyjaciołach, którzy odeszli… Każdego z nas osobiście bardziej lub mniej dotyka temat śmierci, tęsknoty, nostalgii związanej ze Świętem Wszystkich Świętych czy tak zwanym dniem zadusznym.

Okazuje się, że i lasy Nadleśnictwa Brodnica po cichu szumią o starych dziejach, o czasach wielu wydarzeń i tragedii, o pamięci o ludziach i ich czynach.

Na terenie naszych lasów znajdują się miejsca upamiętniające ludzkie tragedie, pomniki pomordowanych w czasie II wojny światowej. Bezsensownie, brutalnie i bezdusznie odebrano im życie, ale nie pamięć o nich… Staramy się dbać o miejsca pamięci, takie jak pomnik pomordowanych w Brzezinkach, pomnik pomordowanych w leśnictwie Tęgowiec czy krzyż upamiętniający hitlerowski mord na rodzinie w leśnictwie Borek, czy pomnik pomordowanych w leśnictwie Grabiny. Leśnicy również mają swoje miejsca pamięci w formie kamiennych tablic, jak ta pamiątkowa tablica w budynku Nadleśnictwa i te w leśnictwie Górzno - pomniki Nadleśniczego Nadleśnictwa Ruda Bolesława Kiszkiela i leśniczego Dominika Grzonkowskiego. Czasem śmierć nadeszła równie nieoczekiwanie, tragicznie już w czasach powojennych, o czym świadczy pomnik w leśnictwie Górale. Są i groby z ledwo już czytelnymi nazwiskami, a i te już prawie niewidoczne zatopione od prawie setki lat w tajemnice lasu…

Będziemy zawsze pamiętać…