Asset Publisher
Wakacje z pandemią
Chyba, jak nigdy wcześniej, każdemu z nas potrzebny jest wypoczynek tego roku.
Sytuacja spowodowana pandemią koronawirusa sprawiła, że większość z nas wakacje spędzi w kraju. To z pewnością nie musi być stracony czas, czy też gorsza opcja, a odkrycie i docenienie turystyki krajowej. Góry, Bałtyk i Mazury to sztandarowe miejsca urlopów. Jednak zwłaszcza w tym roku należało by się pokusić o odwiedzenie miejsc dotąd nieznanych. W poczuciu własnego bezpieczeństwa i odpowiedzialności za bezpieczeństwo innych warto rozważyć wakacje w mniej obleganych rejonach kraju.
A może wybrać się na Pojezierze Brodnickie?
To nie jest „kraina tysiąca jezior”, choć jest ich tu wiele. To nie góry lub wyżyny, choć efekt działalności lodowców na tych terenach sprawia, że można się pomylić. To przebogata mozaika siedlisk leśnych, od tych najuboższych borowych, poprzez mieszane do lasowych.
Bielistka siwa Leucobryum glaucum
Bagna, olesy i torfowiska, w kontakcie z siecią polodowcowych jezior rynnowych skupionych wokół rzek Drwęcy, Skarlanki, Lutryny i Brynicy. To wszystko udostępnione gęsta siecią dróg leśnych, z prawie sześćdziesięcioma miejscami postoju pojazdów, ścieżkami rowerowymi, przyrodniczymi, wieżami widokowymi, pieszymi i rowerowymi szlakami Polskiego Towarzystwa Turystyczno Krajoznawczego. To masa ciekawostek przyrodniczych, kulturowych i historycznych, które znajdziecie na stronie WWW Nadleśnictwa Brodnica, a także na mapie turystyczno-przyrodniczej dostępnej w naszej siedzibie. To również znakomita kuchnia regionalna, z akcentem rybno – grzybowym, którą warto odkrywać w czasie wędrówek.
Fortyfikacje z 1939 r. nad Skarlanką
Cudze chwalicie, swego nie znacie… A tak naprawdę, zadowolenie z wakacyjnego wypoczynku, zazwyczaj zależy od nas samych, od naszego nastawienia, czasami wyciszenia emocji. Wakacje w dobie pandemii może okażą się lepsze niż te ubiegłoroczne pośród parawanów na plaży czy w kolejce na Kasprowy.
Do zobaczenia w lesie.